Otoczenie kształtuje gust
Jak napisaliśmy powyżej, otoczenie ma w zwyczaju pewne zachowania i działania na nas wymuszać. Czasami okazuje się to słuszne i sumarycznie odbywa się z korzyścią dla nas, ale wcale nie musi tak być.
Życiowa praktyka bywa bardziej skomplikowana i ulegając podszeptom w zakresie stroju możemy łatwo wyrządzić sobie krzywdę. Ciężko bowiem czuć się dobrze w odzieży, która nam się nie podoba i nie odzwierciedla stanu naszego ducha.
Zamiast tego powinniśmy wreszcie postawić na siebie i własne potrzeby. Bywa, że taka prosta zewnętrzna zmiana wpływa również na naszą psychikę i podejście do życia w ogóle.
Jeśli bowiem dajemy sobą sterować w materii tego, co nosimy, to w innych sferach życia może być tylko gorzej. Mężczyźni bywają nie mniej podatni na taką presję niż panie.
Wychowanie w określonym duchu przekłada się na sposób ubierania – częściej niż mogłoby się wydawać. Stąd jedni panowie hołdują bardzo zachowawczym i tradycyjnym kanonom, inni z kolei odważniej sięgają po strój mający w sobie nutę ekstrawagancji oraz buntu wobec rzeczywistości.